Kazimierzowski Uniwersytet Trzeciego Wieku
Dar serca

Dar serca

5 grudnia 2013 r. tuż przez Mikołajkami słuchacze KUTW odwiedzili chore dzieci na oddziale chirurgii Szpitala Uniwersyteckiego im. Jurasza w Bydgoszczy. A oto jak sami relacjonują to wydarzenie:

Nasza koleżanka Genia Szczesik, emerytowana pielęgniarka, podjęła szlachetne zadanie polegające na obdarowaniu chorych dzieci drobnymi upominkami. Skontaktowała się z Bożeną Wysińską, pedagogiem ze szkoły przyszpitalnej. Panie uzgodniły, że potrzebnymi artykułami dla dzieci są artykuły papiernicze. Będą one wykorzystane do prowadzenia zajęć terapeutyczno – świetlicowych.

- Z pomysłem zwróciłam się do koleżanek i kolegów z naszego uniwersytetu. Nie trzeba było długo tłumaczyć celu przedsięwzięcia. Prawie wszyscy słuchacze wzięli aktywny udział w zbiórce darów. Do akcji włączyli się szczególnie członkowie sekcji orgiami. Henia Rostowska wpadła na pomysł dołączenia do darów samodzielnej pracy. Wykonała dla małych pacjentów  układanki interaktywne  – wspomina wzruszona Genia.

- Na zajęciach z origami, które prowadzę  z dziećmi w dawnym Klubie POW, wykonaliśmy aniołki. Dzieci chętnie pracowały z entuzjazmem wiedząc, że dostaną je mali pacjenci. Do przekazanych prac dołączyły laurkę z najlepszymi życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia - opowiada dumna z postawy zdrowych dzieci, Ania Kuś.

- Na oddział chirurgii dziecięcej wprowadziła nas Bożena Wysińska. Mieliśmy okazję osobiście wręczyć zebrane dary m.in. 11- letniemu Mikołajowi, 14-letniemu Dawidowi, 12-letniemu Mateuszowi. Poznaliśmy również maluchy: Brajana, Patryka, Alicję i Nikolę. Podczas naszej wizyty w szpitalu, przy łóżkach dzieci, obecni byli rodzice. Zaskoczyła ich nasza szlachetna inicjatywa – uzupełnia  Alinka Holka.

- W imieniu obdarowanych dzieci podziękowała nam za dar serca 5-letnia Alinka z mamą. Z rąk Bożeny Wysińskiej otrzymaliśmy misia i piękną laurkę z podziękowaniami, podpisanymi przez Dyrektorkę Zespołu Szkół Nr 33 Izabelę Maciejewską – mówi Bożena Sałacińska.

- Nasza wizyta w szpitalu wyzwoliła u mnie kolejne pomysły. Myślę o naszym wolontariacie np. na dziecięcym oddziale onkologicznym. Moglibyśmy na przykład powtarzać zbiórkę darów na „zajączka”, Dzień Dziecka. Z pewnością sprawilibyśmy radość dzieciom przychodząc na ich przedstawienia, wystawy prac plastycznych. Myślę, że nasz niewielki wkład, jest czymś wielkim. Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękuję. Osobne podziękowania składam Alince Holka, która bardzo pomogła mi w organizacji przedsięwzięcia. Otrzymanego misia, przekażę na pamiątkę dzieciom z sekcji, prowadzonej przez Anię - mówi wzruszona organizatorka, Genia Szczesik.

Zdjęcia z akcji w galerii.