Klub Casimirus przy KUTW zainaugurował swoją działalność. Gościem specjalnym był Steve zwany „CUDZIK”
Ideą która przyświeca twórcom klubu „Casimirus” działającym przy Kazimierzowskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku jest organizowanie spotkań z ciekawymi ludźmi. Pierwszym gościem klubu został”Cudzik” czyli Steve Libich. Steve urodził się 18 lat temu. Przyszedł na świat bez obu dłoni. Poza tym jedna jego noga jest o kilkanaście centymetrów krótsza. Jest pogodny i zawsze uśmiechnięty. Nazwę „Cudzik” wymyśliła a jedna z jego cioć.
Życiową pasją chłopca jest medycyna. Mówi perfekcyjnie po angielsku. Zna podstawy łaciny. Sam nauczył się grać na pianinie. Na rowerze wyczynia wiele niebezpiecznych ewolucji. Będąc nastolatkiem napisał trzy książki. Jako gimnazjalista studiowała na II roku Akademii Medycznej w Bydgoszczy. W tym roku zdał amerykańską maturę w języku angielskim.
Autor tekstu: Miłosz Sałaciński
Historia Steve Libich - zwanego „CUDZIK”
02 grudnia 2016
modyfikacja: 02.12.2016 10:36